- Nasza historia nie jest ciekawa. – Powiedziałem. Nie lubiłem się nią dzielić nie była za przyjemna.
- Jak chcę ją poznać to niech pozna. – odpowiedział Parys. – No to było tak. Mój tata lubił suczki, mam nadzieje, że wiesz o co chodzi. No i spotkał kiedyś matkę Grima. Nine, tak? – Kiwnąłem głową, wiedziałem o własnej matce tyle co on, czyli prawie nic. Parys kontynuował opowieść. – No a potem urodził się Grim. Ojciec w końcu się ustatkował i spotkał moją mamę Sandrę. No i powstałem ja. A tak przy okazji tata był alfą małej sfory. Wszystko było dobrze, ale… - Parysowi zaczął drżeć głos. Postanowiłem dokończyć za niego naszą historię.
- Zaatakowano nas. Parys był w tedy jeszcze szczeniakiem. Nie wiadomo jak przeszli przez nasze granice. Było ich bardzo dużo. Nie sądzę by kogoś oszczędzili, mi i bratu ledwo udało się uciec. – Znowu poczułem wielkie poczucie winy. To ja wpuściłem psy na teren watahy, to wszystko prze ze mnie. Odgoniłem od siebie wspomnienia. – No niestety nasza historyjka nie jest za wesoła. - zakończyłem.
- Jak chcę ją poznać to niech pozna. – odpowiedział Parys. – No to było tak. Mój tata lubił suczki, mam nadzieje, że wiesz o co chodzi. No i spotkał kiedyś matkę Grima. Nine, tak? – Kiwnąłem głową, wiedziałem o własnej matce tyle co on, czyli prawie nic. Parys kontynuował opowieść. – No a potem urodził się Grim. Ojciec w końcu się ustatkował i spotkał moją mamę Sandrę. No i powstałem ja. A tak przy okazji tata był alfą małej sfory. Wszystko było dobrze, ale… - Parysowi zaczął drżeć głos. Postanowiłem dokończyć za niego naszą historię.
- Zaatakowano nas. Parys był w tedy jeszcze szczeniakiem. Nie wiadomo jak przeszli przez nasze granice. Było ich bardzo dużo. Nie sądzę by kogoś oszczędzili, mi i bratu ledwo udało się uciec. – Znowu poczułem wielkie poczucie winy. To ja wpuściłem psy na teren watahy, to wszystko prze ze mnie. Odgoniłem od siebie wspomnienia. – No niestety nasza historyjka nie jest za wesoła. - zakończyłem.
< Failen? Poprzednio pomyliłam osoby, opowiadanie napisał Parys. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz