- Tak. - Odparła Persephone - To jest Aqu'a.
- Cześć - Powiedziała suczka.
- Cześć, ja jestem Lorence Aqu'a.
- To ja, może zostawię was same.
- Dobrze, dziękuję za pomoc Persephone. - Persephone oddaliła się i zniknęła z widnokręgu.
- To oprowadzić cię może?
<Aqu'a?>
sobota, 23 sierpnia 2014
Od Aqu'y - CD historii Persephone
Podałam jej łapę i lekko się uśmiechnęłam. Szłyśmy dalej, przed siebie, w ciszy. Głuchej ciszy, która mnie przytłaczała. W końcu postanowiłam przerwać milczenie.
- Co tam u ciebie? - popatrzyłam w drugą stronę
- Nic ciekawego, jak widzisz idę, prowadzę taką nową do Alfy. - Wyszczerzyła się i odwróciła wzrok.
- Aha - popatrzyłam na sukę - interesujące - śmiałam się pod nosem
Doszłyśmy do domku Alfy.
- Witajcie - uśmiechnęła się - przyprowadziłaś kogoś? - popatrzyła na mnie z uśmiechem.
<Lorence?>
środa, 13 sierpnia 2014
Od Persephone - CD historii Aqu'y
Szło mi się przyjemnie. Delikatny wiatr łaskotał mnie w twarz. W
przeciwieństwie do innych psów, lubiłam zimno. Miałam nadzieję, że
niedługo zacznie padać śnieg. Śnieg... Przypomniałam sobie jak razem z
matką lepiłyśmy bałwany, czy zjeżdżałyśmy z górki na ogonach. Łza
zakręciła mi się w oku. Suczka spojrzała na mnie.
- Co się dzieje? - zatrzymała się na chwilkę.
- Nic - wytarłam oko łapą i uśmiechnęłam się - Chodźmy dalej.
Poszłyśmy w stronę sfory. Było widać niewielkie zabudowania. Niewielkie, bo co mogą zdziałać łapy bez przeciwstawnych kciuków.
- Jestem Aqua. - powiedziała ni z tego, ni z owego suka. Wydawała się taka przyjazna. Miałam nadzieję na dłuższą znajomość.
- Persephone - podałam jej łapę.
<Aqua?>
- Co się dzieje? - zatrzymała się na chwilkę.
- Nic - wytarłam oko łapą i uśmiechnęłam się - Chodźmy dalej.
Poszłyśmy w stronę sfory. Było widać niewielkie zabudowania. Niewielkie, bo co mogą zdziałać łapy bez przeciwstawnych kciuków.
- Jestem Aqua. - powiedziała ni z tego, ni z owego suka. Wydawała się taka przyjazna. Miałam nadzieję na dłuższą znajomość.
- Persephone - podałam jej łapę.
<Aqua?>
Od Donatella
Kiedy dołączyłem do Sfory czułem się nieswojo. Postanowiłem pójść w stronę Polany Starych Dębów. ( Nie mamy tego terenu!)Położyłem się na trawie wśród wielkich drzew i nasłuchiwałem, co mają mi do powiedzenia. Nagle drzewa zaczęły szeptać "Ona idzie!" "Uwaga!" i tym podobne. Nie wiedziałem o co chodzi, ale nastawiłem się bojowo (oczywiście, zanim miałem zamiar się na kogoś rzucić, najpierw musiałem się dowiedzieć, jakie ma zamiary ta osoba). Nagle zza drzew wyłonił się jakiś pies. Wcale się go jakoś nie przestraszyłem mimo tego co mówiły do siebie drzewa. Oszacowałem jego ogólny wygląd i oceniłem jego wiek na ok. 3 lata. Pies podszedł do mnie.
- Witaj, mam na imię Donatello. - Powiedziałem od niechcenia, gdyż wcale nie miałem ochoty zawierać nowych znajomości w ten dzień.
- Jesteś nowy? Jakoś nigdy cię nie widziałam na terenie sfory.
- Tak jestem nowy. Mam nadzieję, że nie urażę cię swoim sposobem bycia w tym miejscu, ale jakoś nie mam ochoty wstawać, ani w ogóle się w jakikolwiek sposób ruszać. - Uśmiechnąłem się pod nosem.
<Ktosiu? Błagam. Przeczytaj mój formularz, zanim zaczniesz ze mną pisać, bo wiele osób tego nie zrobiło i pojawiły się, tak komplikacje ;___;>
wtorek, 12 sierpnia 2014
Od Aqu'y
Szłam samotnie przez las. Opuściłam moją "rodzinę" byłam im bardzo
wdzięczna za to że mnie wychowywali od brzdąca. Trochę zmęczyło mnie to
wędrowanie, bo już tak szłam od 2 tygodni. Zobaczyłam pewnego psa. A
raczej suczkę. Podeszłam.
- Cześć - powiedziałam z zainteresowaniem i nieśmiałością
- Witaj - odpowiedziała nieznajoma - Jesteś tu nowa? - zapytała
- No w pewnym sensie tak, szukam miejsca gdzie mogłabym zamieszkać
- To dobrze się składa - Usiadła psina - Zaprowadzę cię do Alfy, mnie tez niedawno przyjęli - uśmiechnęła się
- No dobrze - poszłyśmy
< Persephone?>
- Cześć - powiedziałam z zainteresowaniem i nieśmiałością
- Witaj - odpowiedziała nieznajoma - Jesteś tu nowa? - zapytała
- No w pewnym sensie tak, szukam miejsca gdzie mogłabym zamieszkać
- To dobrze się składa - Usiadła psina - Zaprowadzę cię do Alfy, mnie tez niedawno przyjęli - uśmiechnęła się
- No dobrze - poszłyśmy
< Persephone?>
Nowa suczka w Sforze - Aqua!
Nowa suczka w Sforze - Aqua! Kieruje nią na howrse Oliwcia06. Na pewno nada naszej Sforze jeszcze więcej kolorów i radości!
Imię: Aqua (Akła, tłumaczenie: woda)
Płeć: suczka
Wiek: 1,5 roku
Rasa: Owczarek Niemiecki długowłosy
Znak zodiaku: Jednorożec
Ulubiony kolor: miętowy, turkusowy, morski, błękitny
Ulubione miejsce w Sforze: Rwący Strumyk
Moce: Czytanie w myślach, teleportowanie się (ale nie daleko), panowanie nad wodą, wszystkie moce związane z jej żywiołem.
Umiejętności: Bieganie, zdecydowanie najszybsza ze sfory; Wspinaczka po każdej powierzchni (kamień,piasek,gruz);
Żywioł, pod żywioł: Woda, wiatr (wszystko związane z jej żywiołem<tsunami, tornado itp.>)
Zainteresowania: Kocha biegać i zwiedzać nowe tereny, nieodkryte jeszcze zakątki. Lubi śpiewać, ale to jej taka cicha tajemnica.
Partner: Zakochana w jednym..
Stanowisko: Tropiciel
Rodzina: Jej rodzice oraz rodzeństwo zostało rozdzielone. Ona została wyrzucona, ponieważ wszystko gryzła jako szczenię. Potem wychowały ją wilki, więc nawiasem mówiąc to jest jej rodzina-dzikie wilki.
Urodziny: 5 dzień lata
Cechy: Mądra, miła. Potrafi pocieszyć każdego, oraz rozśmieszyć. Zabawna, nieśmiała. Nie lubi być w centrum uwagi, zainteresowania. Lubi czasem sama spędzać czas, ale czasami brakuje jej osoby, przyjaciela który ją zrozumie. Bardzo wrażliwa, ale przy tym niesamowicie odważna. Nie boi się nowych wyzwań. Jest tez bardzo energiczna i żywiołowa, oraz bardzo szalona. Czasami ma naprawdę głupie pomysły i potrafi być, nawet dziecinna. Ale potrafi zachować powagę. Gdy ktoś ją zdenerwuje nie radzę jej wchodzić w drogę. Potrafi pokazać "pazur". wtedy często jest chamska, wredna i złośliwa.
Historia: Gdy była mała jej rodzice oraz jej rodzeństwo mieszkali w jednej rodzinie. Było im dobrze. Ale pewnego dnia jacyś ludzie zaczęli przyjeżdżać i ich oglądać, a nawet zabierać. I tak było ich coraz mniej. Aż w końcu została Aqua, sama i jej rodzice, wtedy właściciele postanowili ją nie wydawać nikomu, ale gdy zaczęła wszystko niszczyć i gryźć, wyrzucili ją do lasu, a tam zaopiekowały się nią dzikie wilki.
Nick na howrse.pl: Oliwcia06
Nowa członkini w Sforze - Persephone!
Nowa członkini w Sforze - Persephone! Witamy! Jej właścicielką na howrse jest Rainbow ;3. To zaszczyt dla nas przyjąć ją do Sfory i Rainbow ;3 do naszego niewielkiego grona.
Jeszcze raz witamy!
Imię: Persephone
Płeć: Suczka
Wiek: 4 lata
Rasa: Mieszaniec wilka z Malamutem
Płeć: Suczka
Wiek: 4 lata
Rasa: Mieszaniec wilka z Malamutem
Znak zodiaku: Duch
Ulubiony kolor: Biały
Ulubiony kolor: Biały
Ulubione miejsce w Sforze: Lasek Gnomów
Moce: Potrafi stać się niewidzialna, przenosić przedmioty bez ich dotykania, mówi ludzkim głosem i jest bardzo szybka.
Moce: Potrafi stać się niewidzialna, przenosić przedmioty bez ich dotykania, mówi ludzkim głosem i jest bardzo szybka.
Umiejętności: Dobrze się wspina, pływa i biega.
Żywioł, pod żywioł: Powietrze i Śnieg
Zainteresowania: Czytanie i architektura
Partner: Jest raczej typem samotniczki
Żywioł, pod żywioł: Powietrze i Śnieg
Zainteresowania: Czytanie i architektura
Partner: Jest raczej typem samotniczki
Stanowisko: Projektantka architektury
Rodzina: Matka - Lupa, ojca nigdy nie poznała, jej rodzeństwo zmarło kilka dni po urodzeniu.
Urodziny: 26 dzień zimy
Cechy: Jest to spokojna suka. Niezależna, w końcu jest w połowie wilkiem. Stanowcza w swoich przekonaniach. Jest silna. Miła dla innych psów.
Historia: Urodziła się podczas zimy, kiedy padał śnieg. Jak wiadomo śnieg jest biały, a więc to pierwszy kolor, który zobaczyła. Jako najsilniejsza z piątki szczeniaków jedyna przetrwała. Ludzie polowali na nią i jej matkę. Ta opowiadała jej, że to właśnie oni zabili jej ojca. Od tamtej pory nienawidzi ich. Podczas zamieci śnieżnej zagubiła się i już nigdy nie odnalazła drogi do domu. Wędrowała i wędrowała. W końcu - wycieńczona i głodna - dotarła do sfory. Alfa ciepło ją przyjęła. Postanowiła zostać i zamieszkać w Sforze.
Nick na howrse.pl: Rainbow :3
Rodzina: Matka - Lupa, ojca nigdy nie poznała, jej rodzeństwo zmarło kilka dni po urodzeniu.
Urodziny: 26 dzień zimy
Cechy: Jest to spokojna suka. Niezależna, w końcu jest w połowie wilkiem. Stanowcza w swoich przekonaniach. Jest silna. Miła dla innych psów.
Historia: Urodziła się podczas zimy, kiedy padał śnieg. Jak wiadomo śnieg jest biały, a więc to pierwszy kolor, który zobaczyła. Jako najsilniejsza z piątki szczeniaków jedyna przetrwała. Ludzie polowali na nią i jej matkę. Ta opowiadała jej, że to właśnie oni zabili jej ojca. Od tamtej pory nienawidzi ich. Podczas zamieci śnieżnej zagubiła się i już nigdy nie odnalazła drogi do domu. Wędrowała i wędrowała. W końcu - wycieńczona i głodna - dotarła do sfory. Alfa ciepło ją przyjęła. Postanowiła zostać i zamieszkać w Sforze.
Nick na howrse.pl: Rainbow :3
Nowy członek Sfory - Donatello!
Nowy pies w Sforze - Donatello! Należy on do hayden na howrse! Powitajmy go serdecznie! Ten inteligentny pies na pewno pomoże wybić się naszej Sforze!
Imię: Donatello
Płeć: Pies
Wiek: 4 lata
Rasa: Mieszaniec
Znak zodiaku: Duch
Ulubiony kolor: Do uzupełnienia (jeżeli nie masz pomysły to napisz, że nie ma)
Ulubione miejsce w Sforze: Nie ma. Lubi prawie wszystkie.
Moce: Jest niezwykle uzdolniony pod względem umysłowym. Kieruje się mądrością i rozumem. Zawsze pomyśli dwa razy, za nim coś zrobi lub powie.
Umiejętności: Jest niezwykle uzdolniony pod względem umysłowym. Kieruje się mądrością i rozumem. Zawsze pomyśli dwa razy, za nim coś zrobi lub powie.
Zainteresowania: Intryguje go nauka. Jest znakomity z metalurgii, chemii, oraz innych dziedzin nauki.
Partner: Brak
Stanowisko: Zielarz
Rodzina: Nie ma ich tu.
Urodziny: 26 dzień zimy
Cechy: Donnie nie jest typem wilka, który używa przemocy. Owszem. Potrafi walczyć, ale z reguły posługuje się rozumem. Nie jest zbyt ufny, ale otwarty na nowe znajomości. Intryguje się przyrodą, metalurgią oraz wieloma innymi dziedzinami nauki. Zawsze przemyśli wszystko dwa razy, za nim coś powie. Woli ciszę i spokój, niż wrzawę i imprezy. Jest spokojnym i przemyślanym psem. Historia: Pochodzi z Włoch. Jego matką jest Gioza, a ojcem Ryan. Kiedy jego rodzice uznali za głupie to, co wyczyniał i zamiast stać się prawdziwym wojownikiem zgłębiał tajniki nauki, uciekł. Po kilku miesiącach trafił tu.
Nick na howrse.pl: hayden
Subskrybuj:
Posty (Atom)